Radości na widok nowego opiekuna nie było końca:-) Wyszczekam, że mam super opiekuna i domek w Zabrzu :-) 10.10.2024
Witajcie mam na imię Diego, jestem małym, kilkuletnim psem. 18 maja 2024 roku KP II zgłosił do schroniska interwencję przy ul. Nocznickiego, dziewczynka późnym wieczorem znalazła mnie błąkającego się po ulicy. Po tym jak przyprowadziła mnie do domu doszło do nieporozumienia między nami w wyniku czego skończyło się pogryzieniem. Pracownik schroniska musiał umieścić mnie w schronisku. Okazało się, że mam właścicieli, którzy niestety do tej pory nie zjawili się w schronisku aby mnie odebrać. Będę szukał nowego domu, obecnie nie sprawiam żadnych problemów, grzecznie współpracuję przy wszelkich czynnościach porządkowych. Ładnie wychodzę na wybieg, daję się pogłaskać. Cieszę się na widok pracowników, przy których czuję się bezpiecznie :) Nie zachowałem się negatywnie w stosunku do innych psów, jednak nie miałem jeszcze okazji na kontakt bezpośredni. W swoim boksie zachowuję czystość, raczej potrafię zostawać sam przy tym nie niszczę żadnych rzeczy. Kiedy dostanę smakołyk jestem nim w pełni zajęty. Posiadam aktualne szczepienia, odrobaczenia. Zostałem również zaczipowany. Niebawem czeka mnie zabieg kastracji. Jakiego domu szukam? Najwspanialszego na świecie, może niekoniecznie mogę być polecany tam gdzie są dzieci, ale chyba że do starszych dzieci - młodzieży.