Radości, merdania ogona nie było końca :-) Zamieszkałem w Knurowie :-) 19.08.2023
Cześć, witam się z Wami wszystkimi. Nazywam się Ramir, mały, młodziutki, szybki i sprytny. Do schroniska trafiłem 9 czerwca 2023 roku, biegałem po okolicach ul. Roosevelta, spodobał mi się jeden Pan, który ładnie do mnie mówił. Za chwilkę przyjechało po mnie auto ze schroniska. Nie stawiałem oporu, grzecznie wskoczyłem do auta. Później trochę strach mnie obleciał, nie wiedziałem gdzie ja jestem. I co tu się będzie działo. Na szczęście to czego się spodziewałem było tylko czarnym scenariuszem w mojej głowie. Rzeczywistość jest już inna :) Uff.. Mam spoko kolegów, bo tych większych gugusiów trzymają ode mnie z daleka ( no ba, już bym im pokazał na co stać takiego malucha). Sąsiadujemy z fajnymi dziewczynkami, ale bliżej podejść nie mogę, nie wiem dlaczego.. Ogólnie to tak jak wcześniej już wspominałem jestem niesamowicie szybki i przystojny:) Wychodząc z pomieszczenia musisz uważać, bo choć nie chcesz bym wyszedł, mnie po chwili już nie ma :) A nie jesteś w stanie się na mnie o to gniewać, uwierz mi :) To się nazywa urok osobisty :) Jednak szybko się nudzę, więc potrzebuję sporej aktywności ruchowej. Dlatego fajnie by się złożyło gdybyśmy nadawali na tych samych falach. Kazali mi przekazać, że posiadam już aktualne szczepienia, odrobaczenie. Jestem zaczipowany. Tylko nie wiem do końca co to jest za zabieg kastracji, w każdym razie jeszcze to mnie czeka. A później mogę być już cały Twój.. :)