Pojechał do nowego domku w Gliwicach 14.04.2022
Dzień dobry mam na imię Mały.
Jestem małym, starszym psem. 19 marca 2022 roku zostałem przywieziony z własnego domu, w którym doszło do pożaru. Mojego właściciela już od długiego czasu nie widziałem, przychodził do mnie czasami jakiś młody chłopak, zabierał mnie sporadycznie na spacerki. A tak większość czasu spędziłem siedząc samemu w domu. Aż do tego dnia, kiedy trafiłem do schroniska. Owszem tutaj też siedzę, ale tylko czasami sam. Potrafią być takie dni kiedy trzy spacery to minimum co mam. Kto by pomyślał, że Mały będzie tak rozchwytywany. A widzicie. Jeszcze w niejednym Was zaskoczę.:) Jestem oazą spokoju :) Podczas spaceru na smyczy przesuwam się niczym listek na wietrze.. Nie ciągnę, ładnie idę przy nodze, nawet nie wyprzedzam. Jeśli opiekun zarządza przerwę- mi to w ogóle nie przeszkadza :) Moje zmrużone przez promienie słoneczne oczy wpatrują się w opiekuna. Przy bramie schroniska protestuję, nie chcę wracać do bosku. Wystarczająco wiem co to znaczy samotność... W pomieszczeniu zachowuję czystość. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałem również zaczipowany. Jestem już po zabiegu kastracji. I czekam na Ciebie :)