Mam domek w Zabrzu :-) 29.03.2020
Dzień dobry, nazywam się Sabinka. Może i jestem mała, ale nie młoda. Mam już 15 lat.
Myślę, że nic nie może stanąć na przeszkodzie prawdziwej miłości. Jestem bardzo czarująca i kochana. Tylko musisz się przyjrzeć, bo wśród tych ogromnych psów potrzeba dużej spostrzegawczości, aby dostrzec taką drobinkę jak ja.
Marzę by w słoneczku na kolanach mojego opiekuna rozkoszować się beztrosko czasem, wtulając się przy tym w niego jak w najmilszy kocyk. Chciałabym bardzo, by ktoś pokochał moje zranione serce, ten rok nie zaczął się dla mnie dobrze. Niedawno nasza właścicielka odeszła. Zanim to zrobiła to znalazła nam dom. Mówię nasza, ponieważ ja i Perełka zamieszkałyśmy z nowym opiekunem. Wszystko zapowiadało się dobrze, lecz skończyło się źle. 16 kwietnia 2020 roku zjawiłyśmy się w schronisku. Nasz opiekun w związku z sytuacją panującą na świecie stracił pracę i nie miał za co nas utrzymywać, nasze ciałka straciły nieco sierści, ponieważ miałyśmy pchełki. Mam jednak nadzieję, że mimo wieku znajdzie się miejsce dla małej Sabinki.
Posiadam aktualne szczepienia, odrobaczenie. Zostałam zaczipowana i mam już obróżkę przeciwpchelną.