Znalazłem rodzinę w Mysłowicach :-) 17.05.2020
Witam, mam na imię Łoki. Jestem małym, kilkuletnim psiakiem.
W schronisku zamieszkałem 18 grudnia 2019 roku, po tym jak zostałem przywieziony z przychodni weterynaryjnej mieszczącej się przy ul. Klonowej, gdzie przyprowadziła mnie pewna pani, by sprawdzić czy nie posiadam czipa. Posiadałem, ale niestety nie był on zarejestrowany. Po tym jak schronisko ogłosiło moje przybycie, dotarły informacje o mojej właścicielce, a raczej o jej opiece sprawowanej nade mną, która pozostawia wiele do życzenia.
A jeśli chodzi o mnie, kocham wszystkich ludzi, którzy spędzaja ze mną odrobinę czasu. Później jak odchodzą do swoich czynności i kończy się przytulanie, płaczę za nimi w niebogłosy..
Potrafię ładnie chodzić na smyczy, w kontakcie z innymi psami może nie pałamy do siebie super olbrzymią sympatią natomiast tolerujemy siebie na wzajem. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie, a także wykastrowany.