To była miłość od pierwszego wejrzenia! Zamieszkałam w mieszkaniu z nową rodziną w Zabrzu :-) 07.12.2017
Cześć, mam na imię Waleczna. Urodziłam się 5 października 2017 roku. 29 listopada 2017 roku przy ul. Lompy została wykonana interwencja inspektora TOZ-u. Właściciel naszej mamusi i jeszcze dwóch innych psów, nie skorzystał z pomocy oferowanej przez schronisko, która miała na celu sterylizację, kastrację zwierząt przebywających w owym mieszkaniu. Przez brak odpowiedzialności nasza mamusia wydała na świat 9 szczeniąt. W dniu interwencji odebrano naszą 5, rzekomo 4 znalazły dom. Niestety warunki mieszkalne pozostawiały wiele do życzenia. Inspektor TOZ nie mógł pozwolić na dalszy nasz pobyt w tym domu. Jestem uroczą kuleczką, która uwielbia się przytulać i jak reszta rodzeństwa rozrabiać. Cieszymy się sporym apetycikiem przez co miseczki pełne jedzonka, są wyczyszczone w parę minut. Jestem zaszczepiona, odrobaczona, odpchlona oraz zaczipowana. A w przyszłości schronisko zapłaci za moją sterylizację.
Warto wiedzieć przy adopcji szczeniaczka: jest coś takiego jak przedszkole dla szczeniąt - to miejsce, w którym szczenięta mogą się bezpiecznie bawić z rówieśnikami oraz poznawać różnych ludzi, przedmioty, dźwięki. Zajęcia te wspomagają rozwój młodych psów. Jest to forma kursu stworzona specjalnie dla właścicieli szczeniąt, by mogli zapewnić swoim podopiecznym optymalny rozwój i pomóc im wyrosnąć na radosnych i niekłopotliwych towarzyszy rodziny.
Witam serdecznie,
Przesyłam parę informacji na temat naszej Pandusi. Rośnie jak na drożdżach, rozgościła się na dobre . Zjada ryż z mięsem gotowanym, ale także dostaje nagrody za różne wyczyny. Jest niesamowitym wariatem, tak szaleje że o mało nie rozwali się na zakrętach w domu. Gryzie wszystko co popadnie, ale dostała różne zabawki i staramy się by nimi się zajmowała, także bawimy się z nią. Rozumie, że ma załatwiać się na matę i robi to, oczywiście (siku i kupu) wpada także tam gdzie się chce, także bezustannie biegamy ze szmatami i wycieramy, to teraz nasza nieodłączna część zajęć domowych. Nasz stary domownik królik jest poszkodowany bo muszą być w separacji. Pandek goni tak królika, że wyrywa mu sierść z kupra. Królik w kuchni a Panda w reszcie domu. Śpi z nami w łóżkach ale nam to nie przeszkadza. Bardzo osładza nam życie pomimo tylu obowiązków jednak jest radość. Przesyłam zdjęcia królowej.
03.01.2018