Mozarella znalazła prawdziwyd domek...zamieszka w Zabrzu:) 17-11-2016
Przywieziona 26 października 2016 roku z ul. Dworskiej razem ze swoim rodzeństwem i mamą. Maluszki urodziły się na wolności jakoś w połowie września. Mozarella trochę boi się ludzi, jednak wystarczy spędzić z nią czas na wspólnej zabawie i na pewno w końcu zaufa. Korzysta z kuwety, je samodzielnie zarówno suchą jak i mokrą kamę dla kociąt. Została już zaszczepiona, odrobaczona, zaczipowana, a w przyszłości kiedy dorośnie, należy zgłosić się z nią na zabieg sterylizacji, który odbędzie się w schronisku na nasz koszt.
Witam serdecznie i gorąco wszystkich Pracowników i małych, średnich i dużych mieszkańców psitulmnie.
Jestem już 4 lata poza schroniskiem, mam się świetnie co widać na załączonych zdjęciach.
Wszystkim Pracowników oraz zwierzakom przesyłam życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku - zdrowia, szczęścia, radości, pomyślności i znalezienia dobrego i kochającego domku.
Lily
21.12.2020
Witam, to ja Lily, jestem już prawie 2 lata z moją rodzinką i mam się dobrze :-)
13.11.2018
Witam,To już prawie minął rok odkąd zamieszkałam w nowym domku, tak właściwie nic takiego ciekawego się nie wydarzyło.Chodzę własnymi drogami po całym domku jak to kot, a jak mi się znudzi to się kładę i śpię przeważnie tam gdzie cieplutko i mięciutko.O ! coś mi się przypomniało nocami przychodzę do łóżka mojej pani i okazuję swoje zadowolenie poprzez deptanie w miejscu i przy tym pomrukuję sobie a w zamian jestem czule głaskana.Pozdrawiam Lily,
02.11.2017