Znalazłem prawdziwy domek w Zabrzu :) 26-08-2016
Jestem małym, kilkuletnim, bardzo ułożonym, towarzyskim, przyjaznym i otwartym na nowe znajomości psem. Jak tu trafiłem ? Zostałem przywieziony 6 sierpnia 2016 roku z interwencji z ul. Legnickiej. Mieszkałem tam z moją panią, która niestety tego dnia trafiła do szpitala w złym stanie. Nie wiem czy jeszcze ją zobaczę, poczuję i przytulę się do niej. Brakuje mi jej... Nie wiem czy ktoś pokocha takiego Wokera jak ja.. Moja pani mnie kochała, dla niej byłem najpiękniejszy, najmądrzejszy i najwspanialszy.. Może na tym świecie znajdzie się ktoś, kto zobaczy we mnie to samo, co moja pani widziała..Oczywiście potrafię ładnie chodzić na smyczy, czasem wyrywkowo pociągnę opiekuna ale tylko wtedy gdy mnie coś bardzo zaciekawi. Reaguję na podstawowe komendy :) Mam taką nadzieję..a ją akurat warto mieć!