Ma już swój domek - zamieszkała w Zabrzu:-) 04.11.2016r.
Starsza sunia w typie boksera, 29 lipca 2016 roku ktoś przywiązał ją do trzepaka na ul. Gen. De Gaulle'a. Była bardzo wychudzona i totalnie zapchlona, aż trudno sobie wyobrazić jak bidulka się czuła. Obecnie jest jeszcze trochę przestraszona, ale ufnie podchodzi do ludzi, wystarczy jej poświęcić chwilkę, a od razu zaczyna merdać swoim króciutkim ogonkiem. Sunia ładnie chodzi na smyczy, wygląda też na to, że była w mieszkaniu i jest nauczona czystości, ponieważ zaraz po wyjściu na spacer załatwia swoje potrzeby fizjologiczne. Jest bardzo spokojna i łagodna, nie ma też nic przeciwko innym psiakom. Aż trudno uwierzyć, że do tej pory nikt nie zauważył, że trzeba jej pomóc, czy nikt nie zauważył jej cierpienia? Na pewno postaramy się z wszystkich sił doprowadzić sunię do zdrowia i za jakiś czas znaleźć nową rodzinę, która będzie o nią dbała i kochała, bo właśnie na to Mahita zasługuje.