Yax wrócił do swojego właściciela do Zabrza okazał się Maksiem :-)  30.05.2016

Witajcie nazywam się Yax, jestem małym bardzo pociesznym, kilkuletnim psiakiem. 30 kwietnia 2016 roku krążyłem po boisku szkolnym przy ul. Fredry. Jestem bardzo sympatyczny, łagodny i wpatrzony w ludzkie oczy . Nie sposób mi się oprzeć. Zarażam swoim pozytywnym nastawieniem ludzi, bo ja wciąż się uśmiecham! Ostatnio nie miałem powodów do radości, ale czy gdybym był smutasem w szarym kącie swojego boksu czy zauważyłbyś mnie ? Nie.. Pewnie nie.. Dlatego staram się jakoś Cię do siebie przyciągnąć. Po za tym życie jest za krótkie, by tracić je na zamartwianie się. Z głową do góry, czekam na Ciebie ! Uwielbiam dzieci, te które nie robią mi krzywdy. Potrafię ładnie chodzić na smyczy. Reaguję na podstawowe komendy :). Jestem już zaszczepiony, zaczipowany i odrobaczony. Mógłbym mieszkać w bloku mieszkalnym jak i w domku z ogrodem, oczywiście jeśli spałbym w domu.