mam dom w Gliwicach :-) 30.09.2015
Jest u nas od 11 września 2015 roku, został przywieziony po wypadku do kliniki weterynaryjnej. Psiak został potrącony, na szczęście wylizał się szybko i wraz z innymi psiakami biega jak szalony. Jest małym, młodziutkim psiakiem, który bez człowieka nie wyobraża sobie życia na dłuższą metę. Jest bardzo pozytywny, ma ogromny zasób energii i chęci do uszczęśliwiania innych. Pięknie śpiewa na widok człowieka, stale zachęca, zwraca na siebie uwagę w rozmaity sposób. Może Pudzian zachwyci też i Ciebie..