Jade do Katowic, tam teraz będzie mój dom :)) 26.06.2014
Tahi to średniej wielkości, młodziutki sunia, która do naszego schroniska trafiła 4 czerwca 2014 roku z ul.Częstochowskiej. Jest trochę nieśmiała, ale jak poświęci jej się chwilę to zaraz przytula się i wskakuje na kolana. Jest wesoła i sympatyczną suczką, lubi chodzić na długie spacerki i bawić się z innymi pieskami. Do adopcji może trafić po zabiegu sterylizacji.
Witam, Tahi a w zasadzie Mesi tak została ochrzczona jest juz z Nami 12 dni.Juz pierwszego dnia poczuła się w naszym domu jak u siebie okazała się być bardziej niż cudowna! Zaakceptowała naszego "prosiaczka"=świnka morska i cały czas rozdaje jej buziaki.Przybiera ładnie na wadze i skończyły się jej problemy żoładkowe! przeglą weterynaryjny przeszła pozytywnie. Jest uległą i kochającą dziecinką. Rozdaje buziaki na prawo i lewo,już pierwszego wieczoru wpakowała swoja koścista dupke do łożka i zasnęła czym pręzej :P tak już pozostało,zatem rozpycha się i chrapie mi wprost do ucha na spacerku biega bez smyczy i ładnie uczy się posłuszeństwa=to jeszcze dziecko! Przyjaznie podchodzi do innych piesków i chce się bawić,generalnie jest wesoła i bardzo kocha się tulić,wchodzi na kolana. Widać że nauczona "pryczenia " się na fotelach i łózku,ale to nikomu nie przeszkadza. Jest czysta ,po każdym spacerku myje łapeczki:) dostaje 4 posiłki dziennie żeby odzyskać formę. A dziś wróciła z pierwszego wypadu w góry ,gdzie ma także swój 2 domek. Teraz smacznie śpi wymęczona podróżą przesyłam kilka zdjęć i dziękuję za Mesi ::)
Pozdrawiam Grazyna Kowalczyk