Nowa szansa w rodzinie w Knurowie, trzymajcie kciuki !! 24.08.2014
Niestety wróciłem :((( 01.07.2014
Maks pierwszy raz trafił do schroniska 28 sierpnia 2010 roku, ale dość szybko znalazł dom.Niestety po czterech latach wrócił do schroniska,wyglada na to że poprostu znudził sie właścicielowi bo do końca nie wiadomo dlaczego oddaje swojego czworonożnego przyjaciela.Maks jest nadal bardzo łagodny i wciąż troche nieufny.Tym razem szukamy dla niego kogoś kto naprawde go pokocha.
Mam nowych opiekunów ;)) 26.11.2010
Maksa właściciel porzucił na przeciwko drogi prowadzącej do schroniska - przywiązał go do drzewa. Jest dość dużym,ale łagodnym psiakiem, chociaż trochę nieufnym wobec nowo poznanych osób. Świetnie nadawałby się do domku z ogrodem, gdzie mógłby się wyszaleć i przy okazji pilnować posesji, ale miałby też wstęp do domu.
Chciałam podzielić się informacją, iż Maksiu w Knurowie czuje się bardzo dobrze, uwielbia długie spacery i cały czas podaje łapki do witania się. Jak wracam z pracy to wita mnie robiąc z radości biegiem 4 rundy wokół ogrodu. Jednakże bardzo lubi przebywać w towarzystwie człowieka i samotne przebywanie na dworze w ogrodzie nie służy mu bo bardzo tęskni za nami. Dlatego przebywa replicas de relojes españa z nami w domu i razem wspólnie chodzimy na spacery. Maksiu jest tak kochany, że nie wyobrażamy sobie, aby mógł od nas odejść. Pozdrawiam schronisko i wszystkie w nim kochane szczekające i miauczące pyszczki
16.03.2015