Mam domek w Zabrzu:-) 26.10.2024
Około roczny kocurek, który do schroniska trafił 11 września 2024 roku z ul. Grażyńskiego wraz z dwoma innymi kotami - Dejzi i Czarlim, niestety ich właścicielka przeprowadzała się w miejsce gdzie nie mogła mieć zwierząt. Florek początkowo nie potrafił się pogodzić ze swoim losem, był wystraszony i nie chciał mieć z nami nic wspólnego, denerwowały go też inne koty, ale wszystko wskazuje na to, że było tu wynikiem stresu, bo coraz bardziej otwiera się na nowe znajomości. Widać, że to wrażliwy kocurek, który bardzo potrzebuje stabilizacji, spokoju i bliskiego kontaktu z opiekunem, którego najchętniej miałby na wyłączność. Korzysta z kuwety.
Został zaszczepiony, odrobaczony i zaczipowany, a wkrótce czeka go zabieg kastracji, po którym będzie gotowy do adopcji.