Doczekałam się wymarzonego domku w Zabrzu :-) 09.09.2024
Pierwszy raz trafiła do naszego schroniska 23 maja 2015 roku jako 5 tygodniowe kocię razem z mamą i trójką rodzeństwa. Losy całej rodzinki potoczyły się różnie, jeden z maluchów niestety zmarł, pozostałym udało się znaleźć domy, jednak Różaneczka wróciła do nas po 9 latach od adopcji :-( Okazało się, że Pan, który ją adoptował, przekazał ją bez naszej zgody swojej babci, która zmarła, pozostawiając kotkę samą, jak w wielu takich sytuacjach nikt z rodziny nie mógł się nią zająć :-( Kicia bardzo źle zniosła śmierć swojej ukochanej Pani, w związku z ogromnym stresem bywała wręcz agresywna. Początki w schronisku również były dla niej bardzo ciężkie, trudno mówić o jakimś spektakularnym sukcesie, ale na tę chwilę najważniejsze, że Różaneczka je i pozwala u siebie posprzątać. To kotek, który w tej chwili potrzebuje najbardziej domu z wszystkich naszych kocich podopiecznych, najlepiej spokojnej rodziny bez małych dzieci i innych zwierząt. Korzysta z kuwety.
Jest wysterylizowana, jak tylko będzie to możliwe, zostanie również zaszczepiona i zaczipowana.