Wszystko dobrze się skończyło :-) Jestem już razem ze swoim opiekunem :-) 13.02.2024
Dzień dobry, mam na imię Nero. Jestem małym, bardzo radosnym seniorem. Pierwszy raz w Schronisku "Psitulmnie" zamieszkałem jeszcze jako szczenię. Było to 4 października 2011 roku, ktoś chciał się mnie i moją piątkę rodzeństwa pozbyć w Bytomce. Miałem wtedy zaledwie 5-6 tygodni. 12 października 2011 roku szczęście się do mnie uśmiechnęło, znalazłem nowy dom, tam dorastałem i spędziłem wiele lat. Niestety mój człowiek się rozchorował, miał operację w szpitalu i póki co musi pozostać pod ich opieką. Miałem zaprzyjaźnionego opiekuna, który niestety miał pilny wyjazd i 2 lutego 2024 roku trafiłem do schroniska. Nikt nie przewidział, że będą po operacji komplikacje, przez co pobyt mojego właściciela się znacznie wydłuży. Opiekun poprosił o pomoc, abym mógł spędzić te kilka dni w schronisku. Miejmy nadzieję, że faktycznie uda mi się wrócić do domu. Wyrosłem na bardzo mądrego, wesołego psa. Uwielbiam się bawić, kontakt z ludźmi sprawia mi bardzo dużo radości. Jestem mistrzem w łapaniu piłek, które rzuca mi personel. Mój wiek gubi się przy moich chęciach do zabawy i nie jeden by za mną nie nadążył. Bardzo lubię spacerować, węszyć nowe okolice... Wydaję się być również pozytywnie nastawiony do innych psów. Zachowuję czystość w pomieszczeniu, potrafię też zostawać sam kilka godzin.
Posiadam aktualne szczepienia, odrobaczenie. Zostałem również zaczipowany.