Dziś pojechałem do nowego domu w Zabrzu :-) 7.10.2023
Dzień dobry mam na imię Fado. Jestem małym, młodym psem (ur. 04/2021r.) Do schroniska po raz pierwszy trafiłem 29 października 2022 roku z interwencji z okolic ul. Opawskiej, biegałem wówczas po ogródkach działkowych " Irys". Zostałem odebrany przez właściciela. Kolejny raz 22 maja 2023 roku przywieziono mnie z okolic ul. Piłsudzkiego, po której biegałem bez nadzoru. Tym razem właściciel nie ma zamiaru mnie odebrać ze schroniska. Nie interesuje go pies, który jego zdaniem przysparza mu same problemy. Podobno potrafię w ciągu jednego dnia 5 razy wydostać się z mieszkania, biegać po sąsiedzkich okolicach i wrócić samemu do domu. I to jak najbardziej odpowiadało, a w zasadzie nie przeszkadzało mojej "rodzinie". Szkoda tylko, że podczas moich samotnych tułaczek przy atakach niezdiagnozowanej ani nieleczonej padaczki, mogło mi się coś stać.. To przykre, że schronisko, które ma na głowie tyle zwierząt potrafi bardziej o mnie zadbać niż mój właściciel. W schronisku mieszkam sam w boksie dla własnego bezpieczeństwa, bardzo ubolewam nad tym ponieważ bardzo bym chciał mieć towarzystwo innego psa lub suczki. Lubię inne psy. Mogę się z nimi kontaktować na spacerach, uf.. chociaż tyle :) Lubię również ludzi, potrafię nawiązać bardzo fajną relację. Jestem niesamowicie uzdolniony fizycznie. Potrafię się dostać na dość duże wysokości. W swoim boksie mam bardzo wysoko okno, na którym siedzę i zaglądam, czy już opiekun się do mnie wybiera. Nie jest dla mnie problemem wyskoczyć przez okno, ale dlaczego tak się dzieje… ? No właśnie, gdybym miał spełniony każdy punkt swoich zapotrzebowań jak np.: porządny spacer z urozmaiceniami, jakieś zajęcia w domu (gryzak, wypełniony kong) a dodam, że jedzonko bardzo do mnie przemawia itd. czyli wszystko to, co każdy właściciel oferuje swojemu psu w ciągu dnia, to nie próbowałbym nawet uciekać. Póki co jestem skierowany na dokładną diagnostykę do kliniki. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na mój temat napisz.: schronisko_zabrze@wp.pl lub zadzwoń pod numer tel.: (32) 271- 47- 97