Tak się złożyło, że do dnia 30.06.2023 przebywałam tymczasowo u pewnej fantastycznej rodziny z Zabrza :-) A teraz śmiało mogę wyszczekać, że jestem na stałe członkiem tejże wymarzonej rodziny:-)))) Mam super opiekunów i koty do towarzystwa :-) 13.07.2023
Dzień dobry mam na imię Emi. Jestem mała i urocza. Urodziłam się w okolicach września 2014r. Do schroniska po raz pierwszy trafiłam 6 grudnia 2014 roku, osoba która mnie doprowadziła wyraziła chęć zatrzymania mnie. Schronisko zapewniło mi odpowiednie szczepienia oraz czipowanie i wyruszyłam z moją nową panią do domu. 18 grudnia 2021 roku trafiłam tu po raz drugi. Po dwóch dniach mnie odebrano. Niestety 28 lutego 2023 roku schronisko otrzymało informację z IV Komisariatu Policji o śmierci mojej właścicielki. Niestety nie miała licznej rodziny, ani też nikogo chętnego, by się mną zaopiekować. Dlatego też zostałam przewieziona do schroniska. Nie mogę powiedzieć, że nie byłam zestresowana. Było mi bardzo źle do momentu gdy nie nawiązałam bliższej więzi z pracownicami schroniska. Teraz awansowałam i przesiaduję w godzinach pracy schroniska na krzesełkach pracowników. Bliski kontakt z nimi nie zwróci mi właściciela, ale nie czuję się samotna w kącie boksu gdzieś tam na pawilonie. Być może zjawi się ktoś, kto mnie zauważy i się we mnie zakocha. Jestem bardzo spokojną suczką. Nie do końca wiem jeszcze w jakich godzinach mam się załatwiać. Po za tym raczej rzadko ze mną wychodzono, o czym świadczyły moje przerośnięte paznokcie. Natomiast na słowa "idziemy na spacerek" przechylam główkę i patrzę w kierunku opiekuna z nadzieją na realizację wypowiedzianych słów. :) Grzecznie znoszę wszelkie zabiegi. Potrafię ładnie chodzić na smyczy. Dogaduję się z innymi psami. Nie lubię być sama :(
Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Niebawem czeka mnie zabieg sterylizacji.