Mam nową Panią i nowy dom aż w Belgi :-) 5.08.2023
Witam, mam na imię Luna. Jestem średniej wielkości (ur.01/2022). Jakiś czas temu dużo ludzi zgłaszało mnie jako psa błąkającego się w okolicach ulic Zabrza. Udało się mnie zabezpieczyć pewnej Pani, która czasowo dała mi schronienie i w tym czasie szukała dla mnie nowego domu. Znalazła, mieszkałam u rodziny w Rudzie Śląskiej i wszystko wskazywało na to, że będzie już dobrze. Niestety 21 lutego 2023 roku w schronisku stawili się wraz ze mną moi dotychczasowi opiekunowie, nie zdołali sprostać mojemu uosobieniu. Jestem suczką młodą, nie do końca wiedzącą, jak powinien być traktowany pies w sposób dobry. Jest we mnie ogrom emocji, z którymi sobie nie radzę. Nie trafiłam jeszcze na człowieka, który by mnie zrozumiał i był w stanie wyprowadzić na prostą. Pokazać od początku, że witanie z człowiekiem czy głaskanie psa nie musi kończyć się popuszczaniem moczu. Napady niepożądanych zachowań to nic innego jak brak zrozumienia, że ja w tej sytuacji źle się czuję, a kąsanie przy zabawie to nie złośliwość. Spójrz na to inaczej, może w nieodpowiedni sposób ktoś się ze mną bawił. Naucz mnie jak powinna wyglądać zabawa. Popatrz na mnie jak na psa ze złym startem, zaopiekuj się mną i daj mi szansę. Obecnie mieszkam z Bakerem, fajny z niego gość, potrafimy wspólnie spędzać czas. Cieszę się widokiem ludzi, których nawet nie znam. Na spacerach zapominam się, ale to też brak podstaw. Uwierz, że naprawdę mogę być fajnym psem. Zadbaj o to, proszę. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałam zaczipowana, niebawem czeka mnie zabieg sterylizacji. I mam nadzieję, że czeka na mnie mój nowy, cudowny dom.