Zamieszkam w nowym domu w Gliwicach :-)) 11.09.2022
Jestem młodziutka sunią, ale po przeżyciach. Do schroniska trafiłam 19 czerwca 2022 roku, zostałam odebrana właścicielom, którzy nie sprawowali nade mną należytej opieki. Przez ponad 2 tygodnie chodziłam ze złamaną łapą, która wymagała pilnej operacji, ale niestety moi "opiekunowie" zbagatelizowali sprawę i narazili mnie na niewyobrażalne cierpienie :-( Jestem już po operacji, od razu rozpoczęłam też rehabilitację - konieczną, żeby moja łapka odzyskała zupełną sprawność. Mimo bólu który mi towarzyszył potrafiłam jeszcze merdać radośnie ogonkiem, a przede wszystkim ufać ludziom, którzy tak mnie zawiedli. Wszyscy mnie uważają za niezwykle energiczną i radosną, Bardzo chętnie wychodzę na spacery, uwielbiam się bawić, no i przytulać! Szukam bardzo aktywnej rodziny, bo trudno mi ustać w miejscu, a zmęczenie mnie wydaje się ręcz niemożliwe. Nie mam nic przeciwko innym psom, na razie kontakt z nimi mam ograniczony do minimum, żeby nie przeforsować mojej chorej łapy. Potrafię chodzić na smyczy, utrzymuję czystość.
Aktualnie dostaję leki, jestem zaszczepiona, odrobaczona, a kiedy tylko będę gotowa zostanę poddana zbiegowi sterylizacji.