Borman pojechał do nowego domu w Bruścu :) 6.07.2022
Cześć mam na imię Borman. Jestem dużym psem w typie owczarka niemieckiego. Jak to się stało, że taki psiak jak ja trafił do schroniska ? No właśnie też chciałbym to wiedzieć. Pamiętam tylko, że biegałem sobie tak zwyczajnie po ul. Ziemskiej i ul. Pod Borem. Ktoś mnie zawołał, zatrzymałem się, popatrzyłem, jakoś tak mnie zamurowało. Zanim się spostrzegłem już jechałem w aucie. Nie stawiałem oporu. Tak właśnie trafiłem do schroniskowego boksu. Raczej przejawiam zachowania psa, który miał na celu bronienie posesji. Człowiek nie jest mi potrzebny cały czas, za to w chwilach kiedy jestem na wybiegu mam utarte ścieżki wzdłuż ogrodzenia, zapewniam nic mi nie umknie. Personel schroniska w dalszym ciągu jest na etapie poznania mnie bliżej. Ja mam jednak ogromną nadzieję, że wkrótce zjawi się po mnie mój właściciel. Potrafię ładnie chodzić na smyczy. Schronisko zapewni mi aktualne szczepienie, odrobaczenie. A także zostanę zaczipowany. Jeśli właściciel w dalszym ciągu nie zjawi się po mnie będę musiał szukać nowego domku.