Pewnego dnia do schroniska przyjechała fantastyczna rodzina, która chciała mnie poznać :-) Były spacerki przed - adopcyjne, zapoznania z suczką - rezydentką i właśnie dziś jadę tak już na zawsze do wymarzonego domku w Zabrzu :-) 20.03.2022
Witam, mam na imię Coco. Jestem małą suczką w typie jamniczka. Urodziłam się w grudniu 2008 roku. Dotychczas wiodłam dobre życie, otulona miłością moich właścicieli, których znałam od swoich pierwszych dni na świecie. Niestety 2 listopada 2021 roku zmarli. Nie trafiłam tak od razu do schroniska, ponieważ jedna z córek próbowała się mną zająć. Moi Państwo byli ze mną zawsze, robiliśmy wszystko razem. Nie moja wina, że teraz gdy ich nie ma nie potrafię poradzić sobie z byciem samej w domu. W tym momencie dla większości osób pracujących jest to problem, dlatego też nie mogłam dłużej zostać u córki właścicieli. Pierwsze dni w schronisku to jakiś koszmar. Próbowałam znaleźć drogę ucieczki, ale nie znalazłam. Poddałam się, przez ten okres można mnie było zobaczyć jedynie zawiniętą w kojcu po sam czubek nosa. Nie chciałam z nikim, nic. Z moim zdrowiem również nie do końca jest wszystko dobrze. Z pewnością wymagam szerokich badań diagnostycznych, aby móc powiedzieć, że jestem starszą, ale zdrową suczką. Póki co nie pozwalam sobie na wiele czułości ani żeby ktoś się do mnie zbliżył, potrzebuję czasu..
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat mojego stanu zdrowia lub pod kątem adopcji zadzwoń pod numer tel:. (32) 271-47-97 lub napisz :. schronisko_zabrze@wp.pl