Tobi i Zaza (12089) znalazły razem cudowny domek w Zabrzu :-) 10.09.2022
Dzień dobry, mam na imię Tobi. Jestem średniej wielkości psem, urodziłem się w okolicach września 2009 roku.
Przez całe swoje życie mieszkałem wraz z drugim pieskiem w zasadzie moją siostrą na działce. Wiedliśmy dobre życie, ponieważ posiadaliśmy właściciela, który nie traktował nas jak psy a raczej jak członków swojej rodziny. Na swój psi sposób byliśmy razem bardzo szczęśliwi. Nigdy nie byliśmy głodni, zawsze posiadaliśmy odpowiednią opiekę weterynaryjną a nasz właściciel codziennie z nami przesiadywał, nigdy nie było sytuacji by nas opuścił.
Aż do 3 listopada 2021 roku gdy z uwagi na swój wiek i stan zdrowia zaniemógł. Obie strony cierpią z tego powodu, ponieważ nasz właściciel cały czas się o nas martwi. A my wyciągnięci z naszych naturalnych warunków w świat, którego w ogóle nie znamy. Jest nam bardzo trudno zaaklimatyzować się w schronisku. W moim zachowani można wiele wyczytać, na pierwszy rzut oka mogę wydawać się agresywny. Ale tylko człowiek, który przypatrzy się nieco dłużej zauważy, że jest we mnie wiele niepokoju, lęku, baw, stresu. A to poważne emocje, które zataczają kółko w każdy dzień. Robię postępy ale nie takie jak Zaza. Moje są delikatniejsze z zachowaniem pełnej uwagi i z dozą barku jeszcze dostatecznego zaufania. Jestem niezwykły ale niezwykle też kocham.Być może nie będę najchętniej wybieranym psem na spacery, być może to mnie o mnie będą się biły tłumy ludzi chętnych do adopcji. Ale być może właśnie na Ciebie czekam, być może to Ty jesteś moją szansą, która zrekompensuje brak mojego ukochanego właściciela. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałem zaczipowany. Jestem już wykastrowany.