Jadę do rodziny w Zabrzu :-) 12.12.2021
Dzień dobry, nazywam się Gapcio. Jestem małym, kilkuletnim psem.
W schronisku zamieszkałem 4 listopada 2021 roku, zostałem przywieziony z interwencji z okolic ul. Sobieskiego, gdzie biegałem w kagańcu bez nadzoru, a za mną ciągnęła podpięta do szelek - smycz. Na moim ciele były widoczne liczne ubytki sierści spowodowane pchłami. Niestety do takiego stopnia, że doszło do stanów zapalnych na mojej skórze. Dlatego musiałem zacząć przyjmować antybiotyki. Początkowo byłem bardzo nieufny, zachowywałem się jakby mnie dotyk opiekuna palił jak ogień. Jednak kontakt z personelem przyniósł pozytywny efekt i dzisiaj już sam się garnę do człowieka. Chcę z nim przebywać. Chwalą mnie ponieważ zachowuję czystość, mówią o mnie, że jestem bardzo grzecznym i fajnym psem. A więc skoro taki jestem to mam szansę na prawdziwy dom, na cudowne życie, na bycie członkiem Twojej rodziny. Pewnie jeszcze sporo czasu upłynie zanim dowiemy się o sobie wszystkiego, ale spokojnie, będziemy mieli na to czas :-)
Po zakończonym leczeniu zostanę zaszczepiony oraz odrobaczony. Zostałem już zaczipowany. A do przyszłej adopcji mogę trafić po zabiegu kastracji.