Mam domek w Gliwicach! 30.09.2021
Cześć jestem Aszi trafiłam pod opiekę schroniska 26 sierpnia 2021 byłam w bardzo złym stanie, na oczy praktycznie nic nie widziałam, do tego miałam potworny katar, nadal jestem leczona, bo katarek nie chce odpuścić. Nie jestem śliczną puchatą kotką, ale za to bardzo waleczną, tak szybko się nie poddaję i walczę o zdrowie ile sił.
Kocham ludzi zwłaszcza gdy mogę się do nich tulić, a oni mnie głaszczą, mam apetyt i jestem czyściutkim kotkiem. Nie mam jeszcze szczepień, ale to wszystko przede mną jak tylko wrócę do zdrowia.