Po wielu spacerkach przed adopcyjnych pokochała ją pewna fantastyczna rodzina z Zabrza, z wzajemnością ma się rozumieć :-) Dziś radości nie było końca, machania ogonem również :-) Idąc z nowymi opiekunami, od razu wiedziała, do którego samochodu ma wskoczyć i pojechać do nowego wymarzonego domku :-) 17.08.2022
Suzi (11973), choruje na niedoczynność tarczycy, od kilku miesięcy otrzymuje hormony tarczycy. Koszt samych leków: 25 zł
Witajcie mam na imię Suzi. Jestem dużą, młodą suczką w typie owczarka niemieckiego. Do niedawna nawet nie przypominałam tej rasy, ponieważ byłam całkowicie pozbawiona sierści.A jak do tego doszło? No właśnie 17 czerwca 2021 roku zostałam odebrana przez inspektorów TOZ właścicielowi, który nie podjął się leczenia mojego schorzenia. Nie wykonał nic, co należy do obowiązku właściciela. Pozostawił mnie w stanie nieleczonej choroby przez bardzo długi okres. To doprowadziło do utraty okrywy włosowej. Od momentu odebrania przebywałam w klinice, tam wykonali mi szereg badań, dzięki temu lekarze mogli dobrać odpowiednie leczenie. Teraz wyglądam już dużo lepiej. Moja pani opiekunka stwierdziła, że już nie będę straszyć w "internetach" :) W schronisku zdążyłam się już przedstawić z każdej strony przy kąpielach specjalistycznym szamponem jestem bardzo grzeczna, w momentach gdy przechodzą jakieś psy koło mojego boksu uprzejmie donoszę, że nic mi nie zdoła umknąć. Przy zabawach jestem bardzo delikatna. Uwielbiam przyjmować nagrody, ale ciocie i wujkowie mnie nie rozpieszczają, nagrody otrzymuję kiedy ładnie z nimi pracuję :) Chodzenie na luźnej smyczy wymaga podszkolenia, ale co to dla nas prawda? Razem damy radę!
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na mój temat napisz schronisko_zabrze@wp.pl lub zadzwoń pod numer tel:. (32) 271-47-97.