Znalazłem domek w Zabrzu :-) 18.09.2021
Graham. Cześć jestem Graham trafiłem do schroniska z ul. Ciupki w Zabrzu z piwnicy, moja mama nas tam urodziła, była nas czwórka - same chłopaki. Przez jakiś czas mogliśmy tam mieszkać niestety nie za długo. Rosłem zdrowo, rozwijałem się jak należy, aż do momentu kiedy zachorowałem najpierw na koci koronawirus, a potem panleukopenię. Obie te choroby to groźni przeciwnicy ale dałem radę, po bardzo bolesnym leczeniu udało mi się i żyję. Póki co choroba ta spowodowała, że czasem tracę równowagę albo kiwam się na nóżkach. Na szczęście w niczym mi to nie przeszkadza biegam, skaczę, wdrapuję się gdzie tylko mogę i zawsze spadam na cztery łapki. Jestem bardzo aktywnym i ciekawskim kotem, wszystko mam pod kontrolą. Uwielbiam pluszowe myszki i inne zabawki chociaż potrafię bawić się wszystkim co tylko wpadnie mi pod łapki. Zostałem już odrobaczony, zaszczepiony, zaczipowany i wykastrowany. Z racji tego, że przeszedłem te choroby lepiej gdybym zamieszkał sam, nie chciałbym nikogo narazić na te straszne choróbska. Czekam i czekam na nowy domek ale coś chyba mam pecha nikt jeszcze o mnie nigdy nie zapytał czyżby przez to, że jestem czarny? Nie bójcie się, nie przynoszę pecha, mogę jedynie wnieść do waszego domu kocią miłość.