Mam rodzinę w Rybniku :-) 04.06.2021
Witam mam na imię Kasjusz. Urodziłem się w okolicach sierpnia 2017 roku.
Mieszkałem na posesji przy ul. Fontanusa. Wiele się w moim domu działo, są osoby, które mówią, że lepiej się zachowuję, gdy nie ma w pobliżu mojego właściciela. Ale do rzeczy, bo pewnie się zastanawiacie moi mili jak ja się w ogóle tu znalazłem. Schronisko otrzymało informację, o tym, że moja rodzina zniknęła i pozostawiła mnie bez opieki na posesji. Jak się okazało informacje o 10-cio dniowej nieobecności mojego właściciela udało się potwierdzić inspektorowi TOZ. 2 marca 2021 roku została przeprowadzona interwencja wraz z Policją. Zostałem zabezpieczony w schronisku. I musze przyznać, że tu o wiele inaczej życie płynie. Ciągle się coś dzieje, co chwilkę za przęsłem wącham się z innymi pieskami. Chciałbym się z nimi bawić, ale te przęsła mi nie pozwalają, a one jakoś dziwnie na mnie szczekają. Mam dużo zabawek, które uatrakcyjniają mi chwilę. Bawię się i zarazem uczę komend posłuszeństwa. Uwielbiam te nagrody z kieszonkowej przegrody. Na hasło: Daj buziaczka, mam ochotę się roztopić. Niby taki wielki zwierz ze mnie, a czasami zachowuję się jak szczeniaczek. Jednakże nie zapominajmy z jakiej rasy się wywodzę i jakie mam predyspozycje.
Psy rasy kaukaz były niegdyś wykorzystywane do stróżowania i pilnowania obejść, stad bydła i owiec przed drapieżnikami. Psy tej rasy to czysty temperament, zdecydowanie i wysoka inteligencja, ale też silnie rozwinięty instynkt terytorialny. Kaukazy są także bardzo zrównoważone i lojalne w stosunku do swojego pana i rodziny; nie powinny wykazywać skłonności do nadmiernej agresji. Nieufne w stosunku do obcych, zazwyczaj nie wchodzą z nimi w bliższe relacje. To typowe czworonogi jednego właściciela. Jak na stróża przystało, posiadają doskonały słuch i szybko zaalarmują opiekuna o zagrożeniu, a w razie potrzeby zaatakują bez ostrzeżenia. Niestety, owo wyczulenie na obecność intruzów i odgłosy może skutkować wzmożoną szczekliwością i hałaśliwością – szczególnie w porze nocnej. Nie jest to rasa polecana rodzinom z małymi dziećmi. Kaukazy są co prawda oddanymi obrońcami rodziny, niemniej nie mają cierpliwości do dzieci i mogą zaatakować, kiedy te będą zbyt natarczywe.
Niestety nie jestem psem dla każdego! Jeżeli nie posiadają Państwo doświadczenia w prowadzeniu i szkoleniu psów, absolutnie porzućcie myśl o adopcji takiego czworonoga! Podczas zabawy jestem zdolny do nakręcenia się nie tylko na zabawkę, ale rękę, nogę.
Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałem również zaczipowany. Jestem już po zabiegu kastracji.