Doczekałam się fantastycznego opiekuna i wyczekiwanego domku, w którym będę jedynym kocim przyjacielem :-)
25.03.2022
Dzień dobry, jestem Tamiku. Trafiłam do schroniska 27 stycznia 2021 roku wraz z czwórką moich dzieci z jednej z piwnic na ul. Ciupki w Zabrzu. Moje życie nie było usłane różami, musiałam walczyć o jedzenie by zadbać o moje kocięta. Byłam zmarnowana, niedożywiona, brudna i zapchlona toteż stres i brak odporności spowodował że zachorowałam na chorobę zakaźną. Dzięki moim opiekunom w schronisku ich opiece i walce o mnie i moje dzieci udało mi się przeżyć. Dziś po tamtych wydarzeniach nie ma już śladu, a ja jestem czyściutka, zdrowa i bardzo odkarmiona (chyba nawet za bardzo). Czekam sobie cichutko na swój wymarzony dom i ludzi, którzy pokochają mnie. W stosunku do innych zwierząt zarówno kotów jak i psów jestem raczej niezbyt wyrozumiała, wole być jedynym kotem w domu. Chętnie się przytulam i lubię pieszczoty i głaski ale wszystko z umiarem :). Zostałam zaszczepiona, odrobaczona, zaczipowana i wysterylizowana. Czekam na mojego Przyjaciela, który da mi dom na zawsze.