Mam nową rodzinę w Katowicach :-) Trzymajcie kciuki! 17.10.2020
Witajcie, mam na imię Nero. Jestem małym, młodziutkim (ur. wrzesień 2019 r.) psem. Nie do końca rozumiem całą sytuację, bo przyprowadził mnie do schroniska 27 września 2020 roku sąsiad z naszego osiedla, mówił smutnym głosem, że niestety ale moja właścicielka zmarła... Moja pani opiekunka tłumaczyła mi, że zasnęła na wieki ale ja ciągle nie rozumiem. Ile to jest wieki, zazwyczaj wracała z zakupów w pół godziny. Ile to te wieki, dwie wyprawy na zakupy.? :-( Fajni tu ludzie ale ja wolę swoje posłanko, swoje miseczki i prywatne rączki do głaskania :-( Dogaduję się z kolegami i koleżankami ale już koniec tych kolonii. Ja chcę do domku. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałem zaczipowany i jeszcze zastanawia mnie ten zabieg kastracji, ciekawe czy to jakiś masaż? No nic tak czy siak mówią tu, że dopiero po tym zabiegu mogę iść do domku. No to czekam na niego niecierpliwie.