Pojechałam do Tychów, gdzie mam do dyspozycji dom z ogrodem :-) 05.11.2020
Cześć jestem Bejra. Duża, młoda, szalona suczka, to cała Ja! :)
Do schroniska trafiłam 29 września 2020 roku z interwencji zgłoszonej przez Straż Miejską, gdzie biegałam bez nadzoru w okolicach ul. Staszica. Jak się okazuje, nie był to mój pierwszy raz. W dodatku trafiłam z licznymi ubytkami w sierści co jest skutkiem manifestacji pcheł, które wywołały reakcję alergiczną. Bardzo płochliwie zachowuję się przy gwałtownych ruchach. Choć jeśli się przebrnie przez ten krótki etap jestem w stanie zapewnić każdego, że nuda nas nie dopadnie :-) Jest masa rzeczy do wykonania, miliony miejsc do zwiedzania. Codziennie nowe pomysły. Gwarantuje :-) Może i chciałabym się zaprzyjaźniać z innymi psami ale na chwilę obecną trochę się boję. Potrafię ładnie chodzić na smyczy :-) Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałam zaczipowana, a niebawem czeka mnie zabieg sterylizacji.