Pojechał dzisiaj do swojego nowego domku w Gierałtowicach, powodzenia! 12.09.2020
Duży, starszy psiak oddany do naszego schroniska 24 sierpnia 2020 roku przez właścicielkę. Pani jakiś czas temu adoptowała go z innego schroniska, a powodem jej rezygnacji z adopcji jest "rzucanie się na wózek z dzieckiem". Jednak tak jakby w ogóle nie zauważyła, że pies jest skrajnie wychudzony, a do tego roi się na nim od pcheł :-( Rzucanie na wózek prawdopodobnie także było związane z poszukiwaniem czegoś do jedzenia, choćby okruszków, ponieważ Cynamon bardzo łapczywie rzuca się na wszystko co tylko trochę pachnie czymś jadalnym... i to chyba właściwie jego jedyny problem, jaki póki co zaobserwowaliśmy.
Badania weterynaryjne nie wykazała przyczyny zdrowotnej takiego stanu, więc zdecydowanie jest to spowodowane niedożywieniem. W Centrum Weterynarii gdzie przebywał zaledwie dwa dni skradł serca wszystkich pracowników. U nas w schronisku też już zdążył wszystkich zauroczyć :-) Trudno nam uwierzyć, że ktoś mógł swojego przyjaciela głodzić i potraktować w taki sposób :-(
Nie ma w nim cienia agresji, jest psem niezwykle miłym, zrównoważonym i inteligentnym. Bardzo ładnie chodzi na smyczy, nie jest konfliktowy w stosunku do innych psów, jest wpatrzony w człowieka i szybko się uczy.
Na szczęście przy apetycie Cynamonka pewnie wkrótce będzie z niego przepiękny psiak! A wtedy będziemy mu szukać najlepszego domku pod słońcem, takiego na całe życie.
Czeka go jeszcze komplet szczepień, jest zaczipowany i wykastrowany.