Jadę do nowej rodziny w Zabrzu :-) 21.05.2021
Trafił do nas 15 lipca 2020 roku z ul. Beskidzkiej w bardzo złym stanie :-( Urodził się prawdopodobnie w maju. Niestety jedne oczko nie było już do uratowania, drugie udało się uratować, chociaż kotek może przez nie gorzej widzieć. Co jednak jest bardzo ciekawe - Joszko jest najodważniejszy i najbardziej kontaktowy ze swojego przybranego rodzeństwa :-) Od początku bardzo garnie się do ludzi, ma świetny kontakt z innymi kotami, uwielbia szalone zabawy, mimo problemu ze wzrokiem gania za wszelkimi zabaweczkami, wędkami, jakby zupełnie nic mu nie dolegało. Korzysta z kuwety.
Został zaszczepiony, odrobaczony, zaczipowany oraz poddany zabiegowi kastracji. Pojawiły się niestety problemy z wątrobą, które w dalszym ciągu diagnozujemy. Wszystko wskazuje na wrodzoną wadę krążenia wątrobowego, aktualnie dostaje leki.
https://photos.app.goo.gl/GRAugCYqitcDdCHTA