Mam domek w Zabrzu :-) 10.07.2020
Witam nazywam się Skubi. Jestem młodziutkim, małym psiakiem. W schronisku zamieszkałem 23 czerwca 2020 roku po tym jak biegałem po ul. Poległych Górników. Trafiłem z niedowagą, choć uwielbiam jeść. Z obrożą na której pozostało kółko sugerujące iż niestety na drugim końcu nie znajduje się smyczy trzymana przez mojego właściciela a łańcuch przyczepiony do budy. Moim właścicielem jest starsza osoba, ja jestem bardzo zdolnym, zwinnym psiakiem, ponieważ wystarczy chwila nieuwagi i już jestem za ogrodzeniem. Co nie znaczy, że koniecznością jest zabranie i wolności. Alternatywą do tego były by spacery na smyczy. Obecność człowieka jest dla mnie priorytetowa. o dlatego uciekam, by wkraść się w człowieka ramiona. Nikt nie lubi być sam, nawet ja. Jestem młodziutki jest masa zajęć dla psów,a dzięki zabawom mentalnym będę bardziej zmęczony niż po intensywnym wysiłku fizycznym. A połączenie jedno z drugim oj, uwierzcie mi nie będzie mi się chciało uciekać chyba jedynie na drzemkę. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałem również zaczipowany. A niebawem czeka mnie zabieg kastracji.