Jadę do nowego domku w Zabrzu :-) 24.06.2020
Dzień dobry, wabię się Mika. Jestem małą, bardzo uroczą suczką. Urodziłam się w okolicach 2012 roku. Tak wiem, większość osób powie, że jestem starsza i nie chce fundować sobie tego przeżycia, kiedy zbyt szybko odejdę. Ale ja się nigdzie nie wybieram. Sama przeżywam utratę swojej właścicielki. Przecież nie tak miało być! Kto by się spodziewał, że tak się wszystko potoczy :-( Nikt nie zastanawia się, że my też przeżywamy i czujemy jak Wy. Nikt też nie powiedział, że za dwa lata odejdę z tego świata. Może troszkę optymizmu, może jeszcze raz tyle przeżyje. Przykro mi jest, kiedy osoby oprowadzające przechodzą koło mojego boksu i mówią "że to staruszka i nie pożyje zbyt długo". Ja też chcę być kochana, otoczona opieką i troską. Chcę wywoływać uśmiech na twarzy i mieć własny kąt w kochającym domu. Chyba nikt nie chciałby przeżywać starości w schronisku? Uwielbiam się przytulać, chętnie chodzę na spacery i mam dużo cierpliwości dla innych psów. Jestem grzeczna oraz ułożona. Zostałam zaszczepiona, odrobaczona, a także zaczipowana. Będzie można mnie adoptować po zabiegu sterylizacji.