Po wielu spacerkach zapoznawczych zamieszkałem w Piekarach Śląskich :-) 12.01.2021
Dzień dobry, nazywam się Waluś. Urodziłem się w okolicach 2013 roku.
Po śmierci swojej właścicielki przygarnął mnie pewien pan .
11 grudnia 2019 roku Schronisko wraz z inspektorem TOZ zostali poproszeni przez Straż Miejską o zabezpieczenie mnie, ponieważ mój dotychczasowy opiekun pod wpływem alkoholu znęcał się nade mną. Tego dnia byłem niesamowicie zestresowany, nie wiedziałem już kto jest dobry a kto zły. Chciałem za wszelką cenę się bronić ze wszystkich sił. Dlatego kłapałem w powietrze, pokazywałem zęby, warczałem ostrzegawczo.
De facto i tak przewieziono mnie tutaj. Jest mi trudno zaufać ludziom. Będę potrzebował sporo czasu, czeka mnie sporo pracy nie tylko mnie. Chciałbym bardzo, żeby moje życie w końcu było spokojne. Bym miał dom z prawdziwego zdarzenia i rodzinę, która będzie mnie traktowała jak członka rodziny.
Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałem również zaczipowany, a także jestem już po zabiegu kastracji.
https://photos.app.goo.gl/nCd1axNQZXJMVgj8A
https://www.facebook.com/psitulmnie/videos/542594516695943/ <----- Zajrzyj tu :)