Mam prawdziwą rodzinę w Rudzie Śląskiej:-) 03.11.2019
Do naszego schroniska trafił 28 sierpnia 2019 roku z ul. Poległych Górników razem z siostrą. Maluszki miały wtedy zaledwie 2 tygodnie, niestety siostry nie udało się uratować, zresztą o Brejka też długo walczyliśmy. Na chwilę obecną jest bardzo wesołym i silnym kocurkiem, wszędzie go pełno, biega jak szalony, uwielbia się bawić zarówno z innymi kociakami, jak i z ludźmi. Chętnie się przytula i głośno przy tym mruczy. Korzysta z kuwety. Został już zaszczepiony, odrobaczony i zaczipowany, a w przyszłości czeka go zabieg kastracji, który odbędzie się na nasz koszt.