Zamieszkałem z moją nową rodziną w mieszkaniu na terenie Zabrza. 25.09.2019
Witam, jestem małym młodzieńcem i mam na imię Murzynek.
6 września 2019 roku w schronisku zjawiła się córka mojego właściciela, chciała mnie oddać do schroniska, ponieważ mój pan trafił do szpitala. Pracownik schroniska zalecił współpracę w szukaniu nowego domu, na co przystała córka mojego właściciela. Niestety pod koniec dnia do schroniska przyszli ludzie, którzy znaleźli mnie przywiązanego do drzewa. Tak już zostałem. Generalnie bardzo pozytywny ze mnie pies. Świetnie dogaduję się z innymi psami, potrafię ładnie chodzić na smyczy. Bardzo lubię się przytulać, aż ogonek mi wariuje, jak słyszę pieszczotliwe wołanie mojego imienia. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałam również zaczipowany. Do adopcji mogę trafić po zabiegu kastracji.
!!! Hura, mam już rodzinę, która jest mną zainteresowana. Jestem taki szczęśliwy..!!! Trzymajcie kciuki!