www.psitulmnie.plSchronisko dla Bezdomnych Zwierząt
Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą.
Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.
ZNALAZŁY DOM

Dżeki

(11375)

Dżekuś pojechał do domu w Zabrzu :-) Dziękujemy Ci Dżekusiu, za każdy spędzony czas:-) Za edukowanie dzieci w placówkach oświatowych, za radość , którą obdarzyłeś podopiecznych i pracowników Domu Pomocy Społecznej. Niesamowite, magiczne i wzruszające chwile:-) Życzymy Ci wiele szczęścia, miłości:-) Będziemy tęsknić:-) 07.12.2019

Witam, nazywam się Dżeki. Jestem małym, bardzo grzecznym, przyjaznym, młodym psiakiem.

Pewnego dnia moja właścicielka zrobiła ze mną nietypowy spacer, otóż przejechaliśmy taksówką i wyszliśmy razem z niej. Zatrzymując się przed jakąś bramą, nie potrafię czytać, ale mój nos i słuch podpowiadał mi, że za tą bramą jest dużo innych psów. Zacząłem się bać, wyszła do nas z tego miejsca pewna pani. Zaczęła dyskutować z moją panią, która nieco się zdenerwowała. Usłyszałem, że chodzi o mnie. Pani ze schroniska krytykowała mój wygląd, że jestem łysy, mówiła, że trzeba mi pomóc. Pchły... itd. Zaproponowała darmowe leczenie. Doszło do mnie co moja pani chciała zrobić... Ona chciała mnie oddać.

Po dwóch tygodniach do naszego domu zapukały dwie panie. Przedstawiły się jako inspektorzy TOZ-u. Zobaczyły mnie, że mój stan nic a nic się nie zmienił, mimo tego, że moja pani otrzymała darmową wizytę u lekarza weterynarii aby mnie leczyć. W domu wyczuwalny był alkohol, zresztą z moją panią nie dało się dojść do porozumienia. Właścicielka tłumaczyła, że za niedługo ma urodziny, później, że zięć ma auto w naprawie, a ona jest w trakcie remontu. Przy całej tej awanturze cały czas się kuliłem, bo bałem się ruchów mojej pani. Inspektorzy nie mieli najmniejszych wątpliwości, natychmiast zabrali mnie na klinikę. Dostałem leki i wiecie co, czuję ulgę.. Nic mnie już nie swędzi. Aż przykro stwierdzić, że musiałem trafić tu, by ktoś się mną dobrze zajął.. Zostałem już wykastrowany.

https://photos.app.goo.gl/PhyRjha6r1feDZTT6


Schronisko
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt "Psitul mnie"

prowadzone przez:
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce - Oddział w Zabrzu

Adres schroniska:
ul. Bytomska 150
41-800 Zabrze-Biskupice
tel. 519 822 885

Godziny otwarcia:
poniedziałek- piątek
10.00 - 16.00
sobota, niedziela
10.00 - 14.00
dni świąteczne
NIECZYNNE

Email: zwierzak@psitulmnie.pl
dojazd od schroniska >>>
formularz kontakowy >>>
ankieta przedadopcyjna >>>
TOZ Zabrze
TOZ w Polsce Oddział w Zabrzu - Organizacja Pożytku Publicznego

KRS: 0000344726
Regon: 24144270
NIP: 6482329203


siedziba:
ul. Wolności 278
41-800 Zabrze

adres korespondencyjny:
ul. Paderewskiego 44
41-810 Zabrze

english info >>>

Konto bankowe
wpłaty na Schronisko i TOZ O/Zabrze (dziękujemy :-)
ING BANK ŚLĄSKI S.A. O/GLIWICE
60 1050 1298 1000 0090 3056 8399

dla przelewów zagranicznych
SWIFT INGBPLPW
IBAN PL 60 1050 1298 1000 0090 3056 8399
Deutch info

deutch info >>>

Der Wegweiser durch die HP "Psitulmnie" >>>
Sachspenden für TH in Zabrze sind immer willkommen
Kontakt: SawaOn@me.com
Geldspenden bitte direkt an:

Towarzystwo Opieki nad Zwierzetami w Polsce
Oddzial w Zabrzu ( Name des TH´s)
in 41-800 Zabrze (die Stadt)
ul. Bytomska 150 (Strasse)

ING BANK ŚLĄSKI S.A. O/GLIWICE ( So heißt die Bank)

PL 60 1050 1298 1000 0090 3056 8399 dla przelewów zagranicznych
(Das ist das Kontonummer für überweisung ins Ausland)

SWIFT INGBPLPW
IBAN PL 60 1050 1298 1000 0090 3056 8399

PayPal