Doczekałem się wymarzonego domku i kotów rezydentów do towarzystwa. Zamieszkałem w Zabrzu :-) 14.09.2019
Cześć jestem Twixik zostałem przywieziony wraz z rodzeństwem 6 maja 2019r. z ul. Kowalczyka miałem wtedy zaledwie kilkanaście dni, nie potrafiłem sam jeść, a byłem bardzo głodny, na szczęście trafiłem do cioci Ewy, która szybciutko napełniła mój pusty brzuszek. Teraz mam 7-8 tyg. i potrafię sam jeść, a wcinam za dwóch. Czasem pomarudzę jak mnie ktoś obudzi, wtedy kiedy mi się dobrze spało, ale zaraz mi przechodzi:-) Zaczynam się znowu bawić, a to zabawką, a to poganiam sobie z pokoju do kuchni, bo takie wyścigi są najlepsze. Zostałem już odrobaczony, zaszczepiony, odpchlony i zaczipowany, w przyszłości zostanę też wykastrowany na koszt schroniska. Czy u Ciebie znajdę domek?