Yupii! Znalazłam prawdziwy i mam nadzieję kochający domek w Zabrzu :-) 29.03.2019
Witam, mam na imię Midi. Jestem małą, młodziutką sunią.
W schronisku jakiś czas temu zjawili się Państwo ze mną, już wtedy chcieli mnie oddać ze względu na rzekomą alergię dziecka. Po rozmowie z pracownikiem schroniska mieli się zgłosić ponownie z zaświadczeniem od lekarza. Ostatecznie 12 lutego 2019 roku zamieszkałam w schronisku. Następnego dnia schronisko otrzymało informacje o zgłoszonej interwencji do TOZ-u w Bytomiu, dotyczacej przemocy wobec mnie, ale także zaniedbania np. mój spacer trwał ok. 1 min.
Niestety widać, że w moim życiu nie było wesoło. Jak na tak młodego psa powinnam mieć zaufanie bez ograniczeń, skakać z radości na widok każdego człowieka. A nie było tak od razu dopiero po pewnym czasie na spacerze wygląda na to jakbym się rozluźniała, wtedy mam chęć podbiegania do opiekuna, przytulania się do niego. Czuję się spokojniejsza i bardziej bezpieczna. Nie otaczają mnie te cztery ściany, które pamiętają mój stres i strach z pierwszych dni tutaj. Grzecznie chodzę na spacerki, nawet próbuję się bawić z momi koleżankami z boksu ale jako tak mnie pomijają, więc z powrotem wracam do mojego człowieka. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałam również zaczipowana.