Mam domek, na który każdy czworonóg zasłużył. Nie będzie już budy i ciężkiego łańcucha... Teraz mam mieszkanko i cudownych domowników:-) Zamieszkałam w Rudzie Śląskiej:-) 30.07.2019
Dzień dobry, nazywam się Dela. Jestem dużą, kilkuletnią sunią w typie kaukaza. 18 stycznia 2019 roku do schroniska dotarło zgłoszenie o mojej kilkudniowej tułaczce w okolicach ul. Sikorskiego. Byłam zziębnięta i wyczerpana. Kiedy przywieziono mnie już docelowo na miejsce, jak siadłam tak spałam całe 2 godziny. Jak nigdy doceniłam te dwie godziny ciepła, ciszy i spokoju. Przy obróżce miałam przypięty karabinek z dużym oczkiem, bardzo możliwe, że moim domem była buda, a mi udało się zerwać tym razem z łańcucha. Jestem bardzo łagodną, spokojną, ale też silną sunią. W stosunku do innych psów jestem bardzo tolerancyjna. Potrafię ładnie chodzić na smyczy. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Jestem już po zabiegu sterylizacji. Zostałam również zaczipowana. Myślę, że nikt nie chciałby żeby jego życie stało się jego pracą. Chciałabym mieć dom - nie budę, której pilnuję.