Zamieszkał w Świętochłowicach :-) Dziękujemy bardzo! 10.12.2018
Witam mam na imię Maki, jestem średniej wielkości, młodziutkim urodzonym w 2015 roku psem. 6 listopada 2018 roku zostałem znaleziony przez dwójkę zaprzyjaźnionych ze schroniskiem wolontariuszy. Zauważyli jak siedzę przy sklepie i blokuję ludziom wyjście. Nie byłem agresywny, nawet ząbków nie pokazywałem, ale chyba moja postura wzbudziła niepotrzebny strach w oczach tych ludzi. Natomiast w stosunku do wolontariuszy byłem o dziwo jak na nową sytuację bardzo przymilny i grzeczny. Pewnie gdyby nie to, że posiadają już dwa schroniskowe psiaki, nie trafiałbym w ogóle do schroniska. Jestem bardzo grzeczny i ułożonym. Chętny do wszelakich zabaw, a także do nauki. Niesamowicie ważny jest dla mnie kontakt wzrokowy. Chodzenie na luźnej smyczy wymaga nieco pracy, ale nawet diamenty trzeba oszlifować :-) Posiadam aktualne szczepienie i odrobaczenie. Zostałem również zaczipowany. Do adopcji mogę trafić po zabiegu kastracji.