Zamieszka z nową rodziną w Rudzie Śląskiej :-) 03.08.2018
Witam, na imię mi Alex. Jestem małym, czułym, pragnącym jedynie ciepła rodzinnego psiakiem.
Urodziłem się w okolicach 2008 roku. Jak to się stało, że tu trafiłem? No cóż 14 czerwca 2018 roku moja obecna właścicielka postanowiła mnie oddać, pracowników schroniska doszły słuchy o tym jak rzadko wychodzę na dwór, jak mało poświęcano mi uwagi, jakim problemem byłem dla osoby, która była całym moim światem. Zanim trafiłem do tego domu, już wcześniej byłem przekazywany z rąk do rąk. Jestem ułożony, spokojny, dogaduję się z innymi psami, ponieważ nie szukam konfliktów. Potrafię ładnie chodzić na smyczy. Bardzo bym chciał trafić do domu, w którym w końcu stanę się członkiem rodziny, a nie chwilową zachcianką. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałem zabezpieczony przed kleszczami, a także zaczipowany. Do adopcji mogę trafić po zabiegu kastracji. Proszę, pokochaj mnie...
Dzień dobry,
Właśnie rok mija od kiedy zamieszkałem w Kochłowicach. Przesyłam więc trochę informacji o mnie (właściwie to mama za mnie pisze, bo ja się jeszcze nie nauczyłem). Wszyscy mnie tu chwalą i zachwycają się jaki jestem piękny i grzeczny. Ostatnio wróciłem z wakacji nad jeziorem. Jechałem tam caaały dzień, ale bardzo się postarałem i dzielnie spałem w aucie. W jeziorze nie pływałem, tylko pilnowałem wszystkich siedząc na kocu lub na pomoście. Było bardzo fajnie, bo mogłem całe dnie spędzać z rodziną, nikt nie wychodził do pracy ani do szkoły. U mnie wszystko w porządku, jestem zdrowy i troszkę grubszy niż wtedy kiedy ostatni raz się widzieliśmy.Przesyłam Wam kilka zdjęć i pozdrawiam serdecznie.
Aleksander Termuś Maresz (Alex)
2.08.2019