Dzisiaj uśmiechnęło się do nie szczęście i wróciła po nią rodzinka z Zabrza, z która poznała się już dzień wcześniej :-) 29.04.2018
Dzień dobry, wabię się Fedora. Jestem jeszcze maluszkiem, choć największa z całego rodzeństwa. Liczę zaledwie 7 tygodni (u. 12 marca 2018r.). 26 kwietnia 2018 roku przywieziono mnie wraz z piątką rodzeństwa z interwencji z ul. Szczęść Boże, gdzie według zgłaszającego, który nas znalazł na strychu w okropnych warunkach nasza "właścicielka" prowadziła hodowlę oraz sprzedawała nas za pieniążki. Na szczęście od razu cała nasza 6-tka miała przeprowadzone badania pod kątem parwowirozy, zostaliśmy poddani oględzinom lekarza weterynarii, zaszczepieni przeciwko chorobom zakaźnym, odrobaczeni, zaczipowani, a przede wszystkim odpchleni. Całe szczęście, że ktoś nas zauważył ! Wolimy się nie zastanawiać co by z nami dalej było, gdybyśmy zostali na tym zagraconym, brudnym strychu z właścicielką, która szczeniaki karmiła kośćmi. Pragniemy normalnego życia, miłości i odpowiedniej opieki. Czy to tak dużo.... ?
W przyszłości schronisko zapłaci za moją sterylizację.
Warto wiedzieć przy adopcji szczeniaczka: Przedszkole dla szczeniąt - Jest to miejsce, w którym szczenięta mogą się bezpiecznie bawić z rówieśnikami oraz poznawać różnych ludzi, przedmioty, dźwięki. Zajęcia te wspomagają rozwój młodych psów. Jest to forma kursu stworzona specjalnie dla właścicieli szczeniąt, by mogli zapewnić swoim podopiecznym optymalny rozwój i pomóc im wyrosnąć na radosnych i niekłopotliwych towarzyszy rodziny.