Mam rodzinę w Gliwicach :-) 11.05.2018
Dzień dobry, mam na imię Ecydia. Jestem jeszcze małą kuleczką, liczę zaledwie 8 tygodni. (ur. 8 marca 2018r.)
26 kwietnia 2018 roku przywieziono mnie wraz z piątką rodzeństwa z interwencji z ul. Szczęść Boże, gdzie według zgłaszającego, który nas znalazł na strychu w okropnych warunkach nasza "właścicielka" prowadziła hodowlę oraz sprzedawała nas za pieniążki. Na szczęście kiedy pojawiliśmy się w schronisku, cała nasza 6-tka miała przeprowadzone badania pod kątem parwowirozy, zostaliśmy poddani oględzinom lekarza weterynarii, zaszczepieni przeciwko chorobom zakaźnym, odrobaczeni, zaczipowani a przede wszystkim odpchleni. Całe gromady chodziły po naszych ciałkach, właścicielka widziała w nas jedynie zarobek. Nie interesowało ją czy grozi nam śmierć, czy będziemy chorzy. Czy do dobrych domów idziemy. Nie, tylko zyski. Szkoda, że niektórym nie udało się pomóc. Nam się poszczęściło! Może w znajdowaniu odpowiedzialnych, kochających rodzin również będziemy mieli szczęście. Bardzo o tym marzymy. Schronisko w przyszłości sfinansuje moją sterylizację.
Warto wiedzieć przy adopcji szczeniaczka:Przedszkole dla szczeniąt - Jest to miejsce, w którym szczenięta mogą się bezpiecznie bawić z rówieśnikami oraz poznawać różnych ludzi, przedmioty, dźwięki. Zajęcia te wspomagają rozwój młodych psów. Jest to forma kursu stworzona specjalnie dla właścicieli szczeniąt, by mogli zapewnić swoim podopiecznym optymalny rozwój i pomóc im wyrosnąć na radosnych i niekłopotliwych towarzyszy rodziny.