Ma rodzinę w Bytomiu :-) 14.07.18
Mały, młodziutki piesek, który do naszego schroniska trafił 18 kwietnia 2018 roku z ul. Świętego Wojciecha, gdzie pojawił się kilka dni wcześniej. Nikt z tej okolicy go nie znał, a biedak ewidentnie nie miał gdzie się podziać. W stosunku do obcych osób był bardzo nieufny, ale zaprzyjaźnił się z pewną 13 letnią dziewczynką i to ona oddała go pod naszą opiekę. Jest miły i łagodny, ale, że nie do końca wie, czego może się spodziewać po człowieku, więc woli być ostrożny. Na pewno jego przyszła rodzinka powinna mieć doświadczenie w wychowywaniu pupila, ponieważ Mojo nie radzi sobie z emocjami i właściwie nigdy niczego się nie uczył, natomiast jest chętny na wszelką współpracę.
Bardzo skoczny i wygimnastykowany, więc płot nie stanowi dla niego wielkiej przeszkody, może ktoś wykorzysta to jako atut i zacznie z nim trenować psie sporty? Wszystko wskazuje też na to, że był w mieszkaniu, zachowuje czystość. Z innymi psami zgadza się bez problemu. Został u nas już zaszczepiony, odrobaczony i zachipowany, a wkrótce czeka go zabieg kastracji, po którym będzie gotowy do adoocji. Komu psiego sportowca?