Zamieszka w Tychach :-)11.03.2018
Witajcie, mam na imię Karinka. Jestem małą, energiczną, spragnioną czułości kuleczką. Wraz z moją siostrzyczka zamieszkałyśmy 24 lutego 2018 roku w schronisku. Po tym jak pewien Pan znalazł nas w śmietniku przy ul. Hermisza. Dokładnie tak, wyrzucone jak śmieci. Byłyśmy bardzo przerażone i głodne. Choć mimo wszystko od początku tą bardziej odważną byłam ja. Nie wiedziałyśmy co z nami będzie dalej. Nie wiedziałyśmy czym sobie na to zasłużyłyśmy i kto to zrobił. Takie uczucia towarzyszyły nam jeszcze przez dłuższy czas przebywania w schronisku. Teraz jest o niebo lepiej. Mamy okrągłe brzuszki, garniemy się ochoczo do ludzi, którzy nas odwiedzają. Bardzo lubimy się przytulać. Bardzo radośnie reagujemy na inne psy. Posiadamy aktualne szczepienie i zostałyśmy odrobaczone i zaczipowane. Kiedy dorośniemy schronisko zapłaci za naszą sterylizację.