Ma domek z ogrodem Knurów :-) 10.03.2018
Cześć, mam na imię Kalinka. Jestem małą, radosną, spragnioną czułości kuleczką. Wraz z moją siostrzyczka zamieszkałyśmy 24 lutego 2018 roku w schronisku. Po tym jak pewny Pan znalazł nas w śmietniku przy ul. Hermisza. Dokładnie tak, porzucone jak śmieci. Byłyśmy bardzo przerażone i głodne. Nie wiedziałyśmy co z nami będzie dalej. Nie wiedziałyśmy czym sobie na to zasłużyłyśmy i kto to zrobił. Takie uczucia towarzyszyły nam jeszcze przez dłuższy czas przebywania w schronisku. Teraz jest o niebo lepiej. Mamy okrągłe brzuszki, garniemy się ochoczo do ludzi, którzy nas odwiedzają. Bardzo lubimy się przytulać i radośnie reagujemy na inne psy. Posiadamy aktualne szczepienie i odrobaczenie. Zostałyśmy zaczipowane. Kiedy dorośniemy schronisko zapłaci za naszą sterylizację.