Zostałem adoptowany do mieszkania w Zabrzu :-) 23.02.2018
Cześć! Nazywam się Albercik. Urodziłem się w okolicach września 2017 roku. Jestem małym, słodkim oraz delikatnym psiakiem. Pierwszy raz w schronisku zamieszkałem 22 stycznia 2018 roku, przyprowadziła mnie kobieta, która twierdziła, że dzieci znalazły mnie błąkającego się, dlatego sprowadziły mnie do domu. Pani uznała, że nie ma takiej możliwości, żebym mógł z nimi zamieszkać. Porzuciła mnie więc na terenie schroniska po tym, jak pracownik ewidentnie nie był przekonany co do jej szczerości. Następnie trafiłem do domu, miało być cudownie. Od 24 stycznia 2018 roku zamieszkałem z moją nową rodziną, niestety decyzja o adopcji nie została przez moich nowych opiekunów przemyślana. Posiadali wcześniej pieska, który był już leciwy, a co za tym idzie spokojniejszy. Ja jestem młodym brzdącem, który chce fikać, kocha ludzi, domaga się uwagi i zaczepia inne psy do wspólnej zabawy. Moje potrzeby przez moich nowych opiekunów zostały odebrane jako atak i agresywne zachowanie. Sytuacja ich zwyczajnie przerosła, a ja mimo młodego wieku kolejny raz wróciłem do schroniska. Mam ogromną nadzieję, że znajdę domek, w którym zostanę szczęśliwym członkiem rodziny. Będę kochany i niczego mi już nie zabraknie. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałem również zaczipowany. Potrzebuję jedynie trochę miłości, czy to zbyt wiele?